środa, 9 lutego 2011

9 lutego 2011r.

heeeeeeej! dzisiaj były takie piękne lekcje. zamiast chemii
polski <3 potem spotkanie z dziewczyną z Hiszpanii i Francji,
później wf! religia - bez większej euforii. poświęciłam ją na
wpisaniu się Nikoli do zeszytu, matematyka, polski again, 
informatyka, ugh, np za brak książki, bo Oliwia nie wzięła,
zajęcia artystyczne - czyli gadanie z Kubą, Kapą i Grzesiem.
no, dzisiaj piękny dzień to dla kontrastu jutro będzie okropny,
super... -.- sprawdzian z angielskiego, z biologii, kartkówka
z niemieckiego, fizyka, polski, technika. brak wf! :< poza tym
ostatnio się boję fizyki i jakoś nie lubię. kurcze. trudne są te
tematy. do tego jutro pani poda oceny ze sprawdzianu... a
nie poszedł mi za dobrze. słyszałam, że dostałam 2 z dwoma
minusami, cudnie, mam nadzieję, że nie. :x jeszcze mam jutro
dodatkowy angielski, grr.  ano! i wdż... -.- dobra, teraz outfit!








bluzka - h&m
spodnie - new yorker
sweterek - szafa mamy
pierścionek - sklepik na Zakynthos

2 komentarze: