No i styczeń się kończy. Szybko dosyć to minęło. Jeszcze dwa tygodnie szkoły i ferie. Dzisiaj do Oli na urodziny. Jutro chyba łyżwy i trochę sprzątania. Mam do pokazania trzy zestawy. Dwa z nowymi spódniczkami, które udało mi się upolować w second handzie. Welurowa spódniczka była do kostek i miała bodajże rozmiar 44, ale babcia mi ją obcięła i przerobiła. Dobrze mieć babcię krawcową. Koszulę w niebo kupiłam wczoraj w h&m na przecenie. Podoba mi się jej wzór i asymetryczny krój. Kapelusz pożyczony od taty. Bardzo rzadko mam czas na robienie zdjęć czy ładowanie ich tutaj więc wychodzi tak, że dodaję jedną, może dwie notki miesięcznie. Szkoda. Nie mam też czasu wychodzić na robienie zdjęć w plenerze... może kiedyś się to zmieni. A tymczasem uciekam się ubierać ;*
koszulka - new look; spódniczka - sh; botki - cropp; naszyjnik - vintage (należał do mojej mamy)
koszulka - pepco; sweter - h&m; spódniczka - sh + diy; buty - h&m; korale - reserved
koszula, sweter, spodnie - h&m; pasek - diverse; pierścionek - prezent
BONUSIK :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz